Home Porady

Porady

Zanim wyruszysz na szlak.

Spływ kajakowy to jedna z najczęściej wybieranych form aktywności turystycznej w naszym kraju. Mnogość rzek, potoków, rozlewisk, wielokilometrowe siatki połączeń wodnych – sprawiają, że jest to wypoczynek dostępny prawie dla każdego. Przed wyruszeniem na szlak, jak przed każdym wyjazdem, powinniśmy się jednak porządnie przygotować – tak by chętnie do kajaka wracać, a z każdej wyprawy przywozić tylko miłe wspomnienia.

 

1. Najważniejsze jest przygotowanie odpowiedniej odzieży i zabezpieczenie przewożonych rzeczy. Z wodą jak z górami: pogoda może być kapryśna i nie sposób przewidzieć wszystkie jej zamiary. Z racji ograniczonej pojemności bakist w kajakach (specjalnych przestrzeni, najczęściej zamykanych gumową przykrywką, gdzie można wrzucić swoje rzeczy), selekcji rzeczy należy dokonać rozważnie i dokładnie. Jeśli zamierzacie spać w namiotach, trzeba liczyć się ze znalezieniem miejsca na namioty i maty do spania oraz maszynki turystyczne do przygotowywania posiłków.

  • do tylnego luku bagażowego wkładamy rzeczy cięższe, do przedniej lżejsze
  • najlepiej korzystać ze specjalnie wyprodukowanych wodoodpornych toreb przeznaczonych do uprawiania sportów wodnych; jeśli nie ma takiej możliwości, należy wszystkie rzeczy szczelnie popakować w worki, mogą być nawet od śmieci
  • na sam spód luku bagażowego wkładamy rzeczy najcięższe, takie, które mogą ulec lekkiemu zawilgoceniu, bez większego uszczerbku np. gumowce, namioty, saperki itp. Na taką warstwę można włożyć śpiwory i lżejsze obuwie oraz resztę odzieży, czy przybory toaletowe (wszystko szczelnie popakowane). Pod ręką, na samym wierzchu, należy trzymać kurtki przeciwdeszczowe, peleryny lub kapelusze – nigdy nie wiadomo, kiedy może zaskoczyć nas deszcz lub wyjść palące słońce.
  • jedzenie i przybory kuchenne, przeznaczone do przygotowywania posiłków, powinno się trzymać w osobnym luku

 

2. Pamiętając, że znajdujemy się na terenach podmokłych i cały czas będziemy wystawieni na działanie promieni słonecznych i zróżnicowane działanie warunków atmosferycznych, należy zabrać ze sobą preparaty przeciwko ukąszeniom owadów, jak również maści zmniejszające swędzenie, kremy do opalania, balsamy na oparzenia, oraz okulary przeciwsłoneczne – promienie słoneczne odbijające się od wody są o wiele bardziej szkodliwe dla oczu oraz nakrycia głowy. Praca mięśni rąk będzie jedyną siłą napędową naszego „statku wodnego”, dlatego warto też zabrać ze sobą maści rozgrzewające mięśnie i pomagające na skurcze i przeciążenia. To jest absolutne minimum wymagane w podróżnej apteczce.

 

3. Żywność, którą zamierzamy zabrać ze sobą na wyprawę, również musi być odpowiednio przygotowana. Najlepiej sprawdzają się szczelnie zamknięte opakowania oraz produkty, którym nie szkodzi wilgoć. Nie należy przesadzać z ilością jedzenia. Większość szlaków w Polsce prowadzi przez całkowicie zagospodarowane tereny, dlatego z łatwością znajdziemy dostęp do sklepów spożywczych, czy nawet punktów gastronomicznych i będziemy mogli na bieżąco uzupełniać zapasy żywieniowe. Oczywiście może zdarzyć się jakiś nocleg „na dziko”, dlatego warto jest mieć ze sobą trochę suchego prowiantu. Warto zabrać ze sobą suchary, konserwy, dżemy w jednorazowych opakowaniach, płatki kukurydziane, krakersy itp. Taki lekki posiłek z pewnością szybko wzmocni na kolejne godziny wiosłowania.

  • należy pamiętać o sporej ilości wody pitnej! Szczególnie w razie bardzo słonecznej pogody szybko można uleć odwodnieniu, co może prowadzić nawet do udaru słonecznego!

 

4.Większość szlaków wodnych na terenie kraju jest bardzo dobrze oznaczonych, warto jednak wziąć ze sobą zalaminowaną mapę, by dobrze orientować się w przebywanym szlaku. Lepiej całą trasę podzielić na mniejsze odcinki drogi, tak by przed zmrokiem dotrzeć do określonego miejsca na nocleg i zdążyć zabezpieczyć kajaki i robić obozowisko. Należy również brać pod uwagę, że nie przyzwyczajone mięśnie do takiej formy aktywności, szybko mogą odmówić posłuszeństwa. Dlatego lepiej od razu zrezygnować z planu przepłynięcia każdego dnia 20 km.

 

5.Sprzęt elektroniczny na wodzie. Wiadomo, że z każdej wyprawy chcemy przywieźć jak najwięcej wspomnień, najlepiej w postaci zdjęć. By móc cieszyć się wolnym czasem i obcowaniem z przyrodą, warto zadbać o te „wrażliwe sprzęty”. Najlepiej byłoby zabrać ze sobą wodoodporne aparaty fotograficzne. Jednak nie każdego stać na taki wydatek, dlatego trzeba zainwestować w torby wodoszczelne, zawieszane na szyi. Warto włożyć do nich telefony komórkowe i dokumenty, jak również aparat. Będą zawsze pod ręką – gotowe do użycia. A w razie wywrotki jedynym zmartwieniem powinno być szybkie wysuszenie ubrań, a nie bardzo kosztowna naprawa i osuszanie sprzętu.


Kilka luźnych porad:

  • najlepiej pływać w minimum 2 kajaki – lepsza asekuracja, zwiększająca bezpieczeństwo na wodzie i podczas noclegu, jak również w towarzystwie zawsze raźniej:)
  • zawsze (!) pływamy w kapoku – nasze bezpieczeństwo jest najważniejsze na wodzie
  • z tyłu kajaka powinna siadać osoba cięższa, silniejsza i bardziej doświadczona – to ona będzie sterować całym kajakiem; osoba siedząca z przodu nadaje tempo wiosłowania i informuje o ewentualnych przeszkodach
  • przy wsiadaniu i wysiadaniu należy zachować szczególną ostrożność – łatwo wtedy o wywrotkę. Jeżeli wsiadamy z nabrzeża, kajak ustawiamy równolegle do niego. Najpierw wsiada osoba siedząca z tyłu, przytrzymuje się jedną ręką brzegu lub pomostu, a drugą trzyma oba wiosła wzdłuż kadłuba. Później wsiada osoba siedząca z przodu. Następnie osoba z tyłu podaje wiosło do przodu i lekko odpychając się od brzegu, można wyruszyć w dalszą trasę
  • przy wsiadaniu z płytkiego brzegu, gdy kajak jest ustawiony prostopadle do niego, najpierw wsiada osoba siedząca z tyłu, przez co odciąża dziób. To ona również trzyma oba wiosła. Osoba siedząca z przodu wypuszcza kajak maksymalnie na wodę i wsiada do niego w ostatnim momencie suchego lądu. Bierze wiosła od osoby z tyłu i obie, równomiernie wiosłując „na wstecznym”, odbijają delikatnie od brzegu. Najlepiej w takiej sytuacji jest poprosić kogoś o zepchnięcie do wody, gdy obie osoby siedzą już bezpiecznie w kajaku
  • warto zabrać ze sobą jakieś małe poduszeczki, na których będzie można usiąść lub się o nie oprzeć; wielogodzinne wiosłowanie może boleśnie się odcisnąć na stanie mięśni pleców
  • warto zabrać ze sobą specjalne rękawiczki – by uniknąć odcisków od kontaktu z wodą i drewnem wiosła. Rękawiczki żeglarskie można z powodzeniem zastąpić zwykłymi – kolarskimi
  • należy pamiętać, że nie wszystkie miejsca nadają się do nocowania „na dziko”, jak i nie wszędzie można rozpalać ognisko. Przed wyruszeniem na szlak należy sprawdzić, czy nie przebiega on przez jakieś rezerwaty, parki krajobrazowe, czy obszary natury chronionej
  • do zabezpieczenia kajaków na noc, można zabrać ze sobą zwykły łańcuch od roweru – będzie można spać spokojnie, bez obawy, że jacyś dowcipnisie spuszczą nasze kajaki w nocy na wodę